112.
WEJŚCIE STOPNIOWANE**

...niezależnie od typu projektowanego budynku lub zespołu budynków na tym etapie określiłeś już mniej więcej, gdzie się znajdą główne wejścia bramy prowadzące na działkę według wzorca GŁÓWNE BRAMY (53); wejścia do poszczególnych budynków — według wzorca RODZINA WEJŚĆ (102) i GŁÓWNE WEJŚCIE (110). W każdym wypadku wejścia tworzą obszar przejściowy między światem zewnętrznym, publicznym a bardziej prywatnym światem wewnętrznym. Jeżeli masz NA WPÓŁ UKRYTY OGRÓD (111), pomoże ci on zintensyfikować piękno tego przejścia. Niniejszy wzorzec szczegółowo opisuje i wzmacnia przejście, które tworzą wejścia i ogrody.
***
Uczucia, których doświadczamy, wchodząc do budynku, wpływają na nasze samopoczucie wewnątrz domu. Jeżeli przejście jest zbyt gwałtowne, nie mamy wrażenia, że właśnie przybyliśmy z zewnątrz, a przez to wnętrze budynku nie może stać się naszą prywatną świątynią.

Gwałtowne wejście — brak przestrzeni przejściowej
Następujące rozumowanie może pomóc w wyjaśnieniu tego zjawiska. Kiedy ludzie przebywają na ulicy, zachowują się stosownie do tego miejsca, przejmując styl „zachowania ulicznego”. Kiedy wchodzą do domu, chcą naturalnie porzucić swoje „zachowanie uliczne” i znaleźć się w bardziej intymnym nastroju, właściwym dla domu. Wydaje się jednak, że nie mogą dokonać tej zmiany, o ile nie będzie jakiegoś przejścia między jednym a drugim, co pomoże im w wygaszeniu zachowania ulicznego. W istocie to przejście musi osłabić rozpęd, rozbić zamknięcie w sobie, napięcie i „dystans”, które są właściwe dla zachowania ulicznego, zanim osoby wracające do domu mogą się całkowicie rozluźnić.
Dowodów na to dostarcza sprawozdanie Roberta Weissa i Serge'a Bouterline'a21. Autorzy zauważyli, że wiele wystaw ludzie oglądają pobieżnie — przychodzą i dość szybko wychodzą. Natomiast na jednej z takich wystaw zwiedzający musieli przejść przez ogromny, puszysty, jaskrawopomarańczowy dywan. Chociaż sama wystawa nie była lepsza od innych, ludzie zostawali we wnętrzu dłużej. Autorzy sprawozdania doszli do wniosku, że w pierwszym wypadku zwiedzający pozostawali pod wpływem swoistego zachowania na ulicy i w tłumie, i w takim stanie nie potrafili się na tyle rozluźnić, by w pełni wejść w kontakt z wystawianymi eksponatami. Natomiast jaskrawy dywan przyczyniał się do powstania wrażenia tak silnego kontrastu przy wejściu, że przełamywał wpływ zachowania zewnętrznego, właściwie całkowicie z niego oczyszczając. Dzięki temu zwiedzający mogli dać się pochłonąć wystawie.
Gdy Michael Christiano był studentem na Uniwersytecie Kalifornijskim, przeprowadził następujące doświadczenie. Pokazywał ludziom zdjęcia i rysunki wejść do mieszkań o różnym stopniu „efektu przejściowości”, a następnie pytał, który z tych obrazków kojarzy im się z domową atmosferą. Odkrył, że im więcej zmian i elementów przejściowych znajduje się w obszarze wejścia do domu, tym bardziej wydaje się ono „domowe”. A wejściem określonym jako najbardziej domowe było takie, do którego prowadziła długa, otwarta i zadaszona galeria z rozległym widokiem.
Kolejny argument pomaga wyjaśnić znaczenie przestrzeni przejściowej: ludzie chcą, żeby ich dom, a szczególnie wejście do niego, były strefami prywatnymi. Jeżeli drzwi wejściowe są cofnięte, a pomiędzy nimi i ulicą znajduje się przestrzeń przejściowa, wówczas strefa prywatna jest wyraźnie określona. Tłumaczy to, dlaczego ludzie często chcą, by przed ich domem był trawnik, choć tak naprawdę go „nie używają”. Cyril Bird ustalił, że mieszkańców pewnego osiedla mieszkaniowego twierdziło, że ich frontowe ogródki o głębokości 6 metrów są w sam raz, a nawet mogłyby być trochę większe, chociaż tylko 15% ankietowanych używało tych ogródków22.
Dotychczas mówiliśmy przede wszystkim o domach mieszkalnych. Uważamy jednak, że wzorzec ten może być stosowany w wielu różnych wejściach. Na pewno można go wykorzystać we wszystkich domach mieszkalnych, także w mieszkaniach, mimo że obecnie w tych ostatnich praktycznie się go nie stosuje. Wzorzec ten odnosi się także do budynków publicznych, które opierają się na poczuciu oddzielenia od świata zewnętrznego: klinik, sklepów jubilerskich, kościołów, bibliotek. Nie powinien natomiast być stosowany w budynkach publicznych ani w budynkach prosperujących dzięki temu, że są kontynuacją świata publicznego.
Na poniższych zdjęciach przedstawiono przykłady udanych przejściowych obszarów przy wejściach.

W każdym przykładzie przejście zostało stworzone za połnocq innej kombinacji elementów
Na zdjęciach widać, że przejście można tworzyć na różne sposoby, jeśli chodzi o kształt fizyczny. Czasem może ono powstać za drzwiami wejściowymi jako rodzaj dziedzińca prowadzącego do następnych drzwi bądź otworu, który jest głębiej we wnętrzu. W innym przypadku przejście można uzyskać dzięki zakrętowi ścieżki, która prowadzi od bramy, ocierając się o fuksję rosnącą przy drzwiach, aż do środka. Przejście można również utworzyć, zmieniając fakturę ścieżki, tak żeby osoba idąca nią schodziła z płyt chodnika na żwirową dróżkę, potem napotykała jeden lub dwa stopnie, a dalej szła pod pergolą.
W każdej sytuacji największe znaczenie ma to, że przejście istnieje fizycznie jako miejsce między terenem zewnętrznym i wnętrzem oraz że w miarę przechodzenia przez nie zmieniają się widoki, dźwięki, światło i nawierzchnia, po której się idzie. Właśnie zmiany fizyczne i przede wszystkim zmieniający się widok — tworzą w umyśle człowieka przejście psychologiczne.
Dlatego:

***
Podkreśl przelotny widok, który jest charakterystycznym elementem przestrzeni przejściowej, dając możliwość ujrzenia odległego krajobrazu — WIDOK ZEN (134). Zaznacz może wejście bramą lub prostą ogrodową furtką — ŚCIANA OGRODOWA (173). Podkreśl zmianę oświetlenia — GOBELIN ZE ŚWIATŁA I MROKU (135), ŚCIEŻKA POD TRELIAŻEM (174). Przestrzeń przejściowa prowadzi prosto do drzwi wejściowych, do POMIESZCZENIA WEJŚCIOWEGO (130). Niech się stanie również początkiem STOPNIOWANIA INTYMNOŚCI (127)...
21 R. Weiss, S. Bouterline, Fairs, Pavilions, Exhibits, and their Audiences, Cambridge, Mass., 1962.
22 C. Bird, Reactions to Radburn: A Study of Radburn Type Housing in Hemel Hempstead, praca doktorska RIBA, 1960.