90.

PIWIARNIA

...w tych sąsiedztwach, które działają jak ogniska pewnej grupy sąsiedztw, jak też w granicy między sąsiedztwami — GRANICA SĄSIEDZTWA (15) — albo przy promenadzie, która tworzy ognisko większej społeczności — PROMENADA (31), ŻYCIE NOCNE (33) — rodzi się szczególna potrzeba miejsca większego i bardziej gwarnego niż uliczna kawiarnia.

***

Gdzież ludzie mogą na przemian śpiewać, pić, krzyczeć i wylewać swoje żale?
Publiczna pijalnia, gdzie zarówno przyjaciele, jak i obcy stają się przy kuflu kompanami, jest naturalnym elementem każdej większej społeczności. Jednak zbyt często bary tracą społeczny charakter, będąc jedynie przystanią dla osób samotnych. Opisał to Robert Sommer w ósmym rozdziale swojej książki pod tytułem Personal Space [Osobista przestrzeń]157.
Nie jest trudno w dowolnym amerykańskim mieście znaleźć przykłady baru, gdzie wszelki znaczący kontakt został zminimalizowany. V, S. Pritchett opisuje samotnych ludzi w centrum Nowego Jorku, siedzących bez słowa rzędem na stołkach przy barze, z rękami w trójkąt opartymi o kontuar, przed butelką piwa, z odliczoną kwotą pieniędzy. Jeżeli ktokolwiek odezwie się w tych warunkach do swojego sąsiada, zapewne zostanie obrzucony podejrzliwym spojrzeniem. Goście interesują barmana jako nabywcy — on jest tam, by sprzedawać, oni — żeby kupować [...].
Kolejny odwiedzający Stany Zjednoczone Anglik ma podobne spostrzeżenia. Opisuje amerykański bar jako „miejsce, w którym straszy; atmosfera jest tak lodowata jak piwo. [...] Kiedy zapytałem jakiegoś nieznajomego, czy się ze mną napije, spojrzał na mnie, jakbym był wariatem. W Anglii każdy facet stawia drugiemu drinka. Cieszymy się nawzajem swoim towarzystwem i wszyscy są szczęśliwi [...]158”.
Rozważmy sprawę picia raczej w stylu tych angielskich pubów. Picie pomaga ludziom się zrelaksować i otworzyć na innych, śpiewać i tańczyć. Jednak jest to możliwe tylko we właściwym otoczeniu. Sądzimy, że są dwie zasadnicze cechy takiego miejsca:
1. Lokal mieści tłum ludzi, którzy ciągle się przemieszczają między różnymi funkcjami: barem, parkietem tanecznym, salą z kominkiem i rzutkami, ustępami, wejściem, miejscami do siedzenia. Wszystkie rodzaje aktywności są skupione i znajdują się na obwodzie, przy ścianach lokalu, co powoduje ciągłe krzyżowanie się ruchu z jednej strony na drugą.
2. Miejsca w większości powinny mieć formę stołów dla czterech do ośmiu osób, ustawionych w otwartych niszach przeznaczonych dla małych grup, ze ścianami, słupami, zasłonami, ale z dostępem z obu końców stołu.
Otwarta nisza — podtrzymuje płynność sceny
Takie ustawienie pomaga podtrzymywać życie grupy i pozwala ludziom na swobodne wchodzenie i wychodzenie. Gdy stoły są duże, ludziom łatwiej jest przyłączyć się do nieznajomych lub innej grupy.
Dlatego:
Gdzieś na terenie danej społeczności ulokuj co najmniej jedno duże miejsce, gdzie kilkuset ludzi może się zebrać, z piwem i winem, muzyką i z dodatkowymi funkcjami, tak żeby drogi, którymi się ludzie poruszają, stale i ciągle się krzyżowały.

***

Ustaw stoły w niszach otwartych z dwóch stron, wystarczająco przestronnych, by ludzie mogli przez nie przechodzić, zmieniając typ swojej aktywności — ALKOWY (179). Niech jedną z atrakcji będzie dostęp do ognia — OGIEŃ (181). Zapewnij zróżnicowanie wysokości, aby odpowiadała różnym grupom społecznym — ZRÓŻNICOWANA WYSOKOŚĆ POMIESZCZEŃ (190). Projektując budynek, parking, ogrody i otoczenie, zaczynaj od wzorca BUDYNEK ZŁOŻONY (95)...

157 R. Sommer, Design for Drinking, w: Personal Space, Englewood Cliffs: Prentice-Hall 1969.

158 T. Kirby, Who's Crazy?, „The Village Voice” 26 stycznia 1967, s. 39.

An unhandled error has occurred. Reload 🗙