73.
PRZYGODOWY PLAC ZABAW

...jest bardzo ważne, aby na terenie lokalnego sąsiedztwa, nawet gdy ma ono wspólny teren, na którym dzieci mogą się spotykać i razem bawić — WSPÓLNY TEREN (67), POŁĄCZONA ZABAWA (68) — znajdował się również przynajmniej jeden mniejszy, wydzielony obszar, gdzie zabawa może być bardziej swobodna, a dzieci będą miały dostęp do różnych rupieci.
***
Zabawa zaspokaja wiele potrzeb: daje dzieciom możliwość bycia razem, zapewnia ruch fizyczny, rozwija układ mięśniowy i jest okazją do sprawdzenia nowych umiejętności. Ale przede wszystkim zabawa jest przejawem wyobraźni. To sposób radzenia sobie ze swoim rozwojem, łagodzenia napięć i badania przyszłości. Zabawa jest odzwierciedleniem problemów i radości dziecka, które żyje w społecznej rzeczywistości. Dzięki przygodom wyobraźni, które nazywamy zabawą, dzieci godzą się ze światem, zmagają się ze swoimi obrazami świata, stale je przebudowując.
Każdy plac zabaw, który narusza albo pomniejsza rolę wyobraźni i sprawia, że dziecko jest bardziej pasywne i staje się w większym stopniu odbiorcą cudzej wyobraźni, może być wprawdzie ładny, czysty, bezpieczny i zdrowy, ale nie może zaspokoić podstawowej potrzeby, o którą chodzi w zabawie. Mówiąc bez ogródek, taki plac zabaw to strata czasu i pieniędzy. Ogromne, abstrakcyjnie rzeźbione place zabaw są równie złe jak wyasfaltowane placyki czy tak zwane małpie gaje125. Są nie tylko sterylne, ale również bezużyteczne. Funkcje, które spełniają, nie mają nic wspólnego z zaspokajaniem najbardziej podstawowych potrzeb dziecka.
W małych miasteczkach i na wsi, gdzie dzieci mają dostęp do surowców, przestrzeni i w pewnym sensie do całego środowiska, potrzeba zabawy rozwijającej wyobraźnię i obfitującej w przygody jest łatwo zaspokajana. Jednakże w miastach jej realizacja to sprawa niecierpiąca zwłoki. Świat prywatnych zabawek i wyasfaltowanych placów zabaw nie zapewnia właściwego otoczenia dla tego rodzaju zabawy.

Żadnych zabaw
Autorką podstawowych prac na ten temat jest Lady Allen z Hurtwood. Opisała koncepcję miejskiego przygodowego placu zabaw, rozwijając ideę w serii projektów i publikacji w ciągu ostatnich dwudziestu lat126. Odsyłamy czytelnika przede wszystkim do jej prac. Uważamy, że są one tak zasadnicze, iż same w sobie stanowią podstawowy wzorzec terenów zabaw dla sąsiedztw.
Doskonałą pracę przeglądową napisał także Colin Ward127. Właśnie z niej pochodzi zamieszczony poniżej opis placu zabaw w Grimsby:
Dlatego:

***
Upewnij się, że przygodowy plac zabaw tonie w słońcu — SŁONECZNE MIEJSCE (161). Zrób utwardzenia dla rowerów, wózków i ciężarówek do zabawy, a inne powierzchnie niech pozostaną miękkie, z błotem i miejscem do budowania — ŚCIEŻKI I STOJAKI ROWEROWE (56), DZIKO ROSNĄCY OGRÓD (172), DZIECIĘCE JASKINIE (203). Zadbaj o to, by plac był solidnie ogrodzony ŚCIANĄ OGRODOWĄ (173) lub MURKIEM DO SIEDZENIA (243)...
125 Miejsca zabaw dla dzieci wewnątrz budynków, gdzie znajdują się różnego roszaju atrakcje, baseny z plastikowymi kulkami i tym podobne.
126 Lady Allen of Hurtwood, Planning for Play, Cambridge: M.I.T. Press 1968.
127 C. Ward, Adventure Playgrounds: A Parable of Anarchy, „Anarchy” 1961, nr 7.