7.
KRAJOBRAZ WIEJSKI*

...w każdym regionie pomiędzy miastami znajdują się rozległe obszary krajobrazu wiejskiego — pola uprawne, parki, lasy, pustynie, łąki i pastwiska, jeziora i rzeki. Prawny i ekologiczny charakter tych terenów ma kluczowe znaczenie dla równowagi całego regionu. Ten wzorzec, poprawnie wprowadzony, będzie dopełniał: ROZMIESZCZENIE MIAST (2), PASY MIEJSKIE I PASY WIEJSKIE (3), DOLINY ROLNICZE (4), SIATKĘ WIEJSKICH DRÓG (5) oraz MIASTECZKA (6).
***
Parki są martwe i sztuczne. Traktowanie ziemi uprawnej jako własności prywatnej ograbia człowieka z jego naturalnego biologicznego dziedzictwa — z krajobrazu wiejskiego, z którego się wywodzi.

Własność jest złodziejstwem
W Norwegii, Anglii i Austrii powszechnie uważa się, że ludzie mają prawo urządzać pikniki, spacerować i bawić się na terenach wiejskich, pod warunkiem że szanują zwierzęta i uprawy. Poza tym istnieje reguła odwrotna — nie ma takich dzikich obszarów, które byłyby pozostawione same sobie, nawet stoki gór są starasowane, koszone, wykorzystywane jako pastwiska i dobrze utrzymane.
Możemy podsumować te pomysły w następujący sposób: istnieje tylko jeden rodzaj terenów niezurbanizowanych — krajobraz wiejski. Nie ma parków, gospodarstw rolnych, niezbadanej dziczy. Każdy fragment krajobrazu naturalnego ma swojego opiekuna; opiekun ten jest uprzywilejowany do uprawy terenu, jeśli nadaje się pod uprawę, i zobowiązany do dbałości o niego, jeśli jest dziki. Każdy fragment krajobrazu jest dostępny dla wszystkich ludzi, pod warunkiem że respektują zachodzące w nim procesy organiczne.
Taka wizja ziemi opiera się na koncepcji Aldo Leopolda, przedstawionej w pracy The Land Ethic18. Autor ten uważa, że związek człowieka z ziemią będzie leżał u podstaw następnej wielkiej etycznej przemiany w społeczności ludzkiej:
Zgodnie z zasadami tej etyki, parki i miejsca do biwakowania, pomyślane jako „fragmenty przyrody” dla wypoczynku człowieka, nieszanowane ze względu na zasadniczą wartość samej ziemi, są martwe, ale i niemoralne. Tak samo martwe i niemoralne są gospodarstwa rolne pojmowane jako obszary „posiadane” przez rolników wyłącznie dla ich własnej korzyści. Jeżeli będziemy dalej traktować ziemię jako narzędzie służące naszej przyjemności lub jako źródło gospodarczych korzyści, nasze parki i miejsca biwakowe staną się jeszcze bardziej sztuczne, bardziej plastikowe, bardziej disneylandowe. A nasze gospodarstwa będą coraz bardziej przypominały fabryki. Etyka ziemi proponuje zamiast idei publicznych parków i publicznych biwaków koncepcję jednego, niepodzielnego krajobrazu wiejskiego.
Argument wspierający tę ideę można znaleźć w Blueprint for Survival (Plan przetrwania), który między innymi proponuje przekazanie zarządu niektórych ujść rzek i mokradeł tradycyjnym społecznościom. Na takich terenach podmokłych rozmnażają się ryby i skorupiaki, które są podstawą łańcucha pokarmowego 60% wszystkich zbiorów morskich. Może nimi zarządzać tylko grupa, która widzi w nich element współtworzący łańcuch życia19.
Innym przykładem są japońskie lasy mieszkalne. Wzdłuż krawędzi lasu rozwija się wieś, której mieszkańcy opiekują się tym miejscem. Jednym z ich obowiązków jest właściwe przerzedzanie lasu. Teren leśny jest dostępny dla każdego, kto chciałby na nim zamieszkać i uczestniczyć w tym procesie:
Dlatego:

***
Wyobrażamy sobie, że w obrębie każdego naturalnego rezerwatu może znajdować się ograniczona liczba domów — GRUPA DOMÓW (37) — z dostępem po nieutwardzonych drogach wiejskich — ZIELONE ULICE (51)...
18 A. Leopold, The Land Ethic, „A Sand County Almanac”, New York: Oxford University Press 1949.
19 Blueprint for Survival, op. cit., s. 41.
20 J. L. Creech, Japan — Like a National Park, „Yearbook of Agriculture” 1963, U.S. Department of Agriculture, s. 525—528.