151.
MAŁE POMIESZCZENIA DO SPOTKAŃ*

...w różnych instytucjach i miejscach pracy — UNIWERSYTET JAK TARGOWISKO (43), LOKALNY RATUSZ (44), MISTRZ I UCZNIOWIE (83), ELASTYCZNA PRZESTRZEŃ BIUROWA (146), MAŁE GRUPY ROBOCZE (148) — jak to zwykle bywa, znajdą się różnego rodzaju pomieszczenia do spotkań, do pracy w grupach lub klasy szkolne. Dzięki badaniom dotyczącym tych pomieszczeń zebrano zaskakujące dane na temat ich najlepszego rozmieszczenia, zarówno pod względem ich powierzchni, jak i położenia.
***
Zajmijmy się na początku kwestią wielkości spotkań. Wykazano już, że łączna liczba osób w grupie wpływa zarówno na liczbę tych, którzy nigdy nie zabierają głosu, jak i tych, którzy czują, że wprawdzie mają jakiś pomysł, ale nie są w stanie go zaprezentować. Na przykład Bernard Bass przeprowadził eksperyment dotyczący relacji między wielkością grupy a czynnym uczestnictwem w zajęciach58. Wyniki tego eksperymentu przedstawiamy na poniższym wykresie.

Wraz ze wzrostem wielkości grupy coraz więcej osób powstrzymuje się od zabrania głosu
Nie istnieje naturalny próg liczebności grupy, ale wiadomo, że liczba osób, które w ogóle nie zabierają głosu, wzrasta bardzo szybko. W dwunastoosobowej grupie jedna osoba nie odzywa się nigdy. W grupie liczącej dwadzieścia cztery osoby nie odzywa się sześć spośród nich.
Z podobnymi ograniczeniami mamy do czynienia wtedy, gdy rozważamy kwestię odległości odpowiedniej do swobodnego prowadzenia rozmowy. Edward Hall określił górną granicę odległości, przy której da się prowadzić rozmowę pełnym, swobodnym głosem, na mniej więcej 2,5 metra. Stwierdził również, że osoba bez wady wzroku widzi szczegóły mimiki twarzy z odległości 3,6 metra. Dwie osoby, które znajdują się w odległości 2,5—2,8 metra od siebie, mogą podawać sobie przedmioty, jeśli obie wyciągną ręce. Ostre widzenie (czyli widzenie plamkowe) obejmuje 12 stopni w płaszczyźnie poziomej i 3 stopnie w pionowej, czyli jedną twarz (ale już nie dwie), odległą o nie więcej niż 3 metry59.
Zatem w małej grupie najlepiej się dyskutuje, gdy jej członkowie siedzą w kręgu o maksymalnej średnicy około 2,5 metra. Przy takiej średnicy obwód koła wynosi blisko 8 metrów. Ponieważ siedzący człowiek wymaga około 70 centymetrów szerokości do siedzenia, w kręgu nie może być więcej niż 12 osób.
Przytoczone dalej dowody wykazują, że również historia spotkań i zebrań w różnych instytucjach i grupach roboczych potwierdza tę liczebność grupy.
Przedstawione niżej histogramy pokazują względną liczbę godzin zajęć grup różnej wielkości na Uniwersytecie Oregonu w semestrze jesiennym 1970 roku i względną liczbę dostępnych sal różnych wielkości. Sądzimy, że dane te są typowe dla wielu uniwersytetów. Już na pierwszy rzut oka widać, że powstało zbyt wiele dużych sal, a za mało — małych. Większość przeprowadzanych zajęć to seminaria oraz ćwiczenia dla niewielkich grup, podczas gdy z reguły pomieszczenia przewidziano na spotkania dla 30-150 osób. Te duże odpowiadają dawnym metodom nauczania, wyraźnie jednak nie są zgodne z praktyką nauczania w końcu XX wieku.
Stwierdziliśmy, że zebrania komitetów, rad i komisji miasta Berkeley mają podobną strukturę. 73 procent posiedzeń różnych komitetów, rad i komisji ma średnią frekwencję nieprzekraczającą piętnastu osób. Ale oczywiście większość tych spotkań odbywa się w pomieszczeniach zaprojektowanych na dużo więcej niż 15 osób. Podobnie jak w wypadku uniwersytetu, większość zebrań odbywa się więc w zbyt dużych salach. Nie są do końca wypełnione, ludzie siadają raczej z tyłu, prelegent ma przed sobą rzędy pustych krzeseł. W takich warunkach nie można osiągnąć intymnej i twórczej atmosfery, charakterystycznej dla konstruktywnego małego spotkania.

Histogram: wielkość grup nie odpowiada wielkości dostępnych sal
Wreszcie rozmieszczenie przestrzenne sal zebrań często jest równie niedostosowane do rzeczywistych potrzeb, jak rozkład ich wielkości. Na poniższych histogramach porównano rozkład sal wykładowych w różnych wydziałach (A-H) Uniwersytetu Oregonu z rozkładem biur uczelnianych i studenckich.

Sale spotkań nie znajdują się tam, gdzie pracują ludzie
I w tym wypadku taka rozbieżność ma zły wpływ na społeczną jakość małych spotkań. Zebrania są najbardziej efektywne, gdy sale spotkań są stosunkowo blisko stanowisk pracy osób, które w nich uczestniczą. Wówczas dyskusje, które się zaczęły w salach zebrań, mogą być kontynuowane w biurze lub laboratorium. Kiedy pomieszczenia spotkań znajdują się daleko od biur, prawdopodobieństwo podjęcia takich nieformalnych dyskusji drastycznie maleje.
Dlatego:

***
Kształtuj sale spotkań zgodnie z zasadami stosowanymi przy innych pomieszczeniach, szczególnie zwracając uwagę na to, żeby nie było rażącego oświetlenia — ŚWIATŁO Z DWÓCH STRON W KAŻDYM POKOJU (159), i żeby sale były w przybliżeniu okrągłe lub kwadratowe, a nie zbyt wydłużone lub wąskie — KRĄG SIEDZEŃ (185). Ludzie będą się czuli najlepiej, jeśli ustawisz krzesła o różnych kształtach i rozmiarach, ponieważ w ten sposób dopasują się one do różnych osobowości i nastrojów — RÓŻNE RODZAJE KRZESEŁ (251). Lampa nad stołem lub nad centrum grupy pomoże stworzyć więź między ludźmi — KRĘGI ŚWIATŁA (252). Co do szczegółów kształtu sali, zacznij od wzorca KSZTAŁT PRZESTRZENI WEWNĘTRZNEJ (191)...
58 B. Bass, Organizational Psychology, Boston: Allyn and Bacon 1965, s. 200.
59 Zob. E. T. Hall, Bezgłośny język, przeł. R. Zimmand, A. Skarbińska, Warszawa: PIW 1987.