205.

KONSTRUKCJA WYNIKA Z PRZESTRZENI SPOŁECZNYCH**

...jeżeli wprowadziłeś w życie wcześniejsze wzorce języka, twoje plany opierają się na subtelnej aranżacji przestrzeni społecznych. Ale piękno i subtelność wszystkich tych przestrzeni łatwo zniszczyć z chwilą rozpoczęcia budowy, o ile nie znajdziesz takiego sposobu budowania, który będzie zdolny podążać za przestrzeniami społecznymi bez zniekształcania czy też przekształcania ich z uwagi na wymogi techniczne.
Niniejszy wzorzec daje początek takiego sposobu budowania. To pierwszy z 49 wzorców dotyczących szczegółów struktury i konstrukcji. Jest wąskim gardłem, przez które przechodzą wszystkie języki od większych wzorców, dotyczących układu pokojów i budynku, do mniejszych, zajmujących się procesem konstrukcji. Wzorzec ten nie tylko ma swoje wewnętrzne argumenty dotyczące relacji pomiędzy przestrzeniami społecznymi a konstrukcją nośną, ale zawiera także listę wszystkich połączeń, które będą potrzebne przy stosowaniu wzorców odnoszących się do konstrukcji, słupów, ścian, podłóg, dachów i wszystkich detali konstrukcyjnych.

***

W żadnym budynku ludzie nie będą czuć się dobrze, o ile przestrzenie fizyczne (określane przez słupy, ściany i sufity) nie będą zgodne z przestrzeniami społecznymi (określanymi przez czynności i grupy ludzi).
Jednakże tę zgodność rzadko osiąga się w nowoczesnych konstrukcjach. Najczęściej przestrzenie fizyczne i przestrzenie społeczne nie przystają do siebie. Nowoczesna konstrukcja — to znaczy forma konstrukcji najpowszechniej stosowana w XX wieku — zazwyczaj wciska przestrzenie społeczne w schemat budynku, którego kształt jest wynikiem rozważań inżynierskich.
Ta niezgodność może przybierać dwie różne formy.
Z jednej strony są budynki, których forma konstrukcyjna istotnie jest bardzo wymagająca, co sprawia, że przestrzenie społeczne rzeczywiście są zmuszone podążać za kształtem konstrukcji. Przykładami są kopuły Buckminstera Fullera, paraboloidy hiperboliczne, struktury cięgnowe.
Kopuła geodezyjna
Stal i szkło
Z drugiej strony są budynki, w których elementy strukturalne są bardzo nieliczne — kilka gigantycznych słupów i nic więcej. W tych budynkach przestrzenie społeczne są określane lekkimi przegrodami niekonstrukcyjnymi, swobodnie pływającymi w „neutralnej” strukturze fizycznej, którą zawdzięczamy inżynierii — na przykład budynki Miesa van der Rohe oraz firmy Skidmore Owings and Merrill.
Chcemy teraz przekonać czytelnika, że oba te rodzaje niezgodności - z różnych przyczyn — czynią wielkie szkody.
W pierwszym przypadku struktura jest szkodliwa po prostu dlatego, że krępuje przestrzeń społeczną i narzuca jej formę inną od tej, do której ta w sposób naturalny dąży. A konkretnie: wiemy z doświadczenia, że ludzie potrafią wykorzystać przedstawiony język wzorców do projektowania budynków przeznaczonych dla siebie. O ile tylko nie są skrępowani innymi względami, plany, które tworzą, mają zdumiewająco wiele swobodnych aranżacji, zawsze precyzyjnie dostrojonych do szczegółów ich życia oraz ich zwyczajów.
Plan domu przygotowany przez użytkownika
Wszelkie formy konstrukcyjne, które uniemożliwiają realizację tych planów i wciskają je w kaftan bezpieczeństwa obcej geometrii tylko z powodów konstrukcyjnych, przynoszą szkodę społeczną.
Oczywiście można argumentować, że konstrukcyjne wymagania budynku są tak samo częścią jego natury, jak społeczne i psychologiczne potrzeby jego mieszkańców. Ten argument mógłby nawet mieć sens, gdyby rzeczywiście nie istniały metody wznoszenia budynków dokładniej dostosowujących się do tych luźnych planów, opartych wyłącznie na aktywnościach przyszłych użytkowników.
Jedkanże kilka następnych wzorców zamieszczonych w tej książce wyraźnie dowodzi tego, że istnieją metody budowania, które są prawidłowe z konstrukcyjnego punktu widzenia, a jednocześnie doskonale zgodne z przestrzeniami społecznymi — bez jakichkolwiek kompromisów. Dlatego właśnie mamy prawo odrzucić każdą formę konstrukcji, która nie może się dostosować w sposób doskonały do form przestrzeni wymaganych przez działania społeczne.
Co z drugim rodzajem niezgodności między przestrzenią społeczną a formą budynku? Przypomnijmy, konstrukcja tworzy tu wielkie obszary niemal nieprzerwanej, „elastycznej” przestrzeni, znaczonej od czasu do czasu słupami, a przestrzenie społeczne tworzone są wewnątrz tego systemu za pomocą przegród niekonstrukcyjnych.
Wielu ważnych wzorców nie można włączyć do projektu, na przykład ŚWIATŁO Z DWÓCH STRON W KAŻDYM POKOJU (159) — we wnętrzu ogromnego prostopadłościanu jest on po prostu nieosiągalny. Ale w budynku tego typu rodzi się dodatkowa niezgodność między przestrzenią społeczną a strukturą techniczną, wynikająca z tego, że oba systemy są od siebie faktycznie niezależne. Struktura techniczna rządzi się swoimi prawami, a przestrzeń społeczna swoimi — i nie pozostają one w zgodzie.
Taki układ jest percypowany i odczuwany nie tylko jako nieporządek, ale jest podstawowym rodzajem niespójności zaburzającej logikę tkanki budynków, co sprawia, że ludzie czują się niedobrze i przestają być pewni siebie oraz swojej relacji ze światem. Dalej przedstawiamy cztery możliwe wyjaśnienia takiego stanu rzeczy.
1. Przestrzenie, których wymagają wzorce zajmujące się potrzebami społecznymi i psychologicznymi, są bardzo ważne. Jeżeli te przestrzenie nie są odpowiednie, ludzkie potrzeby nie będą zaspokojone, a problemy pozostaną nierozwiązane. Ponieważ przestrzenie są tak ważne, rozsądek każe, aby były odczuwane jak rzeczywiste, nie zaś wydzielone pozornie i przypadkowo, bez wyraźnego odniesienia do doświadczanych ludzkich potrzeb. Na przykład, jeżeli pokój wejściowy jest zbudowany z cienkich płyt — nie „chwyci”; ludzie nie będą traktowali go poważnie. Tylko kiedy realne, solidne elementy budynku wydzielają daną przestrzeń, będzie ona w pełni odczuwana, a potrzeby, które domagają się tej przestrzeni, doczekają się realizacji.
2. Budynek będzie wydawał się obcy, dopóki nie dostarczy użytkownikom świadomości, intuicyjnie odczuwanego sensu jego konstrukcji — tego, jak powstał. Budynki, w których konstrukcja jest ukryta, stanowią jeszcze jedną „białą plamę” w ludzkim rozumieniu otaczającego środowiska. Wiemy, że to kwestia istotna dla dzieci, i podejrzewamy, że musi być ważna również dla dorosłych.
3. Jeżeli przestrzeń społeczna ma, podobnie jak jej otoczenie, tkankę konstrukcji nośnej, która służy przestrzeni, to siły grawitacji integrują się z siłami społecznymi, a wtedy jest to odczuwalne jako rozwiązanie problemu działania wszystkich sił w tej przestrzeni. To jak siedzenie pod dębem: twory natury wspólnie przenoszą wszystkie siły działające na nie i są w tym sensie pełne i zrównoważone.
4. Psychologia dowodzi, że przestrzeń definiują jej narożniki. Tak jak cztery narysowane kropki odbierane są jak prostokąt, tak cztery słupy (lub więcej) dostarczają wyobrażenia zawartej pomiędzy nimi przestrzeni.
Cztery punkty tworzą prostokąt
To najbardziej podstawowy sposób, w jaki stałe elementy określają przestrzeń. Jeżeli materialne elementy, które należą do budynku, nie są narożnikami jego przestrzeni społecznej, tworzą wrażenie przestrzeni wirtualnej wbrew temu, co zamierzono. Budynek zapewni spokój z psychologicznego punktu widzenia, jeżeli narożniki jego pomieszczeń zostaną wyraźnie oznaczone i przynajmniej w większości będą się pokrywać z elementami materialnymi.
Dlatego:
Pierwsza zasada konstrukcji: pod żadnym pozorem nie pozwalaj na to, by inżynieria budowlana dyktowała formę budynku. Rozmieść elementy nośne — słupy, ściany i stropy — zgodnie z przestrzeniami społecznymi w budynku. Nigdy nie modyfikuj przestrzeni społecznych, żeby dostosować je do inżynierskiej konstrukcji budynku.

***

Uzyskasz pewność, że konstrukcja idzie śladem przestrzeni społecznych, jeśli umieścisz słupy w narożnikach każdej przestrzeni społecznej — SŁUPY W NAROŻNIKACH (212), oraz gdy zbudujesz czytelne i odrębne sklepienie nad każdym pomieszczeniem i przestrzenią społeczną — SKLEPIENIA STROPOWO-SUFITOWE (219). Co do zasad konstrukcji, które umożliwią ci wzniesienie budynku zgodnie z tym wzorcem, zacznij od wzorca RACJONALNA KONSTRUKCJA (206); jeśli chodzi o grupę dających się pogodzić ze sobą materiałów budowlanych, zapoznaj się ze wzorcem DOBRE MATERIAŁY (207); gdy chodzi zaś o podstawy tworzenia konstrukcji, zobacz wzorzec STOPNIOWE USZTYWNIANIE (208)...
An unhandled error has occurred. Reload 🗙